sábado, diciembre 02, 2006

Pedido/1

Con sede en Barberá del Vallés (Catalunya, Spain... bueh, sí) y Buenos Aires (Argentina) se ha creado el proyecto Capítulo 68. Estamos a la búsqueda de diferentes traducciones del capítulo 68 de Rayuela. Todo aporte, será bienvenido.

Ahí va... aporte de David Cronopio Arenas, en inglés

"As soon as he began to amalate the noeme, the clemise began to smother her and they fell into hydromuries, into savage ambonies, into exasperating sustales. Each time that he tried to relamate the hairincops, he became entangled in a whining grimate and had to face up to envulsioning the novalisk, feeling how little by little the arnees would spejune, were becoming peltronated, redoblated, until they were stretched out like the ergomanine trimalciate which drops a few filures of cariaconce. And it was still only the beginning, because right away she tordled her hurgales, allowing him gently to bring up his orfelunes. No sooner had they cofeathered than something like a ulucord encrestored them, extrajuxted them, and paramoved them, suddenly it was the clinon, the sterfurous convulcant of matericks, the slobberdigging raimouth of the orgumion. Evohé! Evohé! Volposited on the crest of a murelium, they felt themselves being balparammed, perline and marulous. The trock was trembling, the mariplumes were overcome, and everything became resolvirated into a profound pinex, into niolames of argutentic gauzes, into almost cruel cariniers which ordopained them to the limit of their gumphies."

Aporte de David Arenas

Ledwie zaczynał lerfić jej noemy, już jej się drliła klamycja i oboje zapadali w wodomurfie, w dzikie prężyny, w rozpaczliwe dystalancje. Ale jeżeli tylko próbował wydęgać jej mutrę, pogrążałą się w jękliwe wyrgi i musiał rozmitrygiwać kaldurnię, czując jak powoli arnulie spektualniają się, oprzaniają, muleją i w końcu sztywnieją jak trimalsjat ergomaniny, do którego niechcący wpadło kilka finopii kożaniery. A przecież to był dopiero początek, w jakimś momencie ona odsłaniała piwesty, zezwalając, aby przybliżył doń swoje łękowia. Zaledwie się przypalmowali, ogarniał ich, czaturował, wreszcie ekstraminował wielki ulukariusz, nagle to był już kliton, esterfuryczna konwalkisja mertrydów, dyszymiąca embokapulwia orgumnii, merpasm esprymiczny, w ogromnej nadhumicznej agorenii. Evohe! Evohe! Rozkolwieni na kreście wolpemii czuli, jak balnikują perlinni i swolodenni. Drżał trok, poddawały się marplumy w pieszorniach niemalże okrutnych, które ich znowu doprowadzały na samą granicę gunfii. Gra w klasy, rozdział 68

Aporte de Fabián (Buenos Aires)

Apepenapass élpe lepe apamapalapabapa elpe noepemapa, apa epellapasepe lepe agolpopapabapa elpe clépemipisopo y capaíanpan enpehipidropomupuriaspas, enpe salpavapajespe amboponiospos, enpesuspustapalospos exaspapeperanpatespes. Capadapa vezpe quepe élpepropocupurapabapa repelapamarpa laspa incopopepelupusaspas, sepeenrepedapabapa enpe unpu gripimapadopo quepejumpubroposopo ytepenípiapa quepe envulpusioponaparsepe depe caparapa alpanópovapalopo, sinpitienpendopo cópomopo popocopo apa popocopo laspaarnipillaspas sepe espepejupunapabanpan, sepe ipibanpanapapelpetroponapandopo, repedupuplimienpedopo, haspatapa quepedarpatenpedipidopo copomopo elpe tripimapalciapatopo depeergopomapanipinapa alpa quepe sepe lepe hanpa depejapadopo capaerpeupunapas fípilupulapas depe capariapiaconpociapa. Y sinpiepembarpagopo eperapa apapepenapas elpe prinpicipipiopo, porpoquepeenpe unpu mopomenpetopo dapadopo epellapa sepe torpodupulapabapa lospohurpugapaliopos, conposinpitienpedopo enpe quepe élpeapapropoxipimaparapa suapavepemenpetepe supu orpofepelupuniopos.Apapepenapas sepe enpetrepeplupumapabapan, apalgopo copomopo unpuupulupucorpodiopo lopos epencrespetoporiapabapa, loposepextrapayupuxtapabapa y paparapamopovíapa, depe pronpotopo eperapaelpe clipinónpo, lapas epesterpefupuroposapa conpovupulcapantepe depelapas mápatripicapas, lapa japadepehopollantpantepeempebopocapaplupuviapa delpe orpogupumiopo, lopos espepropoepemioposdelpe merpepapasmopo enpe upunapa sopobrepehupumípitipicapaapagopopapausapa. ¡Epevopohépe! ¡Epevopohépe! Volpopoposapadopos enpelapa crespetapa delpe mupurepeliopo, sepe senpetíapabalpapaparapamarpa, perpelipinopos y máparupulopos. Tempeblapabapaelpe trocpo, sepe venpecíanpa lapas mapariopoplupumapas, y topodoposepe repesolpovipirapabapa enpe unpu propofunpudopo pípinipicepe, enpeniopolapamapas depe arguputependipidapas gapasapas, enpecaparipiniapas capasipi cruepelepes quepe lopos ordopopepenapabapanhaspatapa elpe lípimipitepe depe lapas gunpufiapas.Sapalupudopos.Fapabiápan.

2 comentarios:

Anónimo dijo...

Ledwie zaczynał lerfić jej noemy, już jej się drliła klamycja i oboje zapadali w wodomurfie, w dzikie prężyny, w rozpaczliwe dystalancje. Ale jeżeli tylko próbował wydęgać jej mutrę, pogrążałą się w jękliwe wyrgi i musiał rozmitrygiwać kaldurnię, czując jak powoli arnulie spektualniają się, oprzaniają, muleją i w końcu sztywnieją jak trimalsjat ergomaniny, do którego niechcący wpadło kilka finopii kożaniery. A przecież to był dopiero początek, w jakimś momencie ona odsłaniała piwesty, zezwalając, aby przybliżył doń swoje łękowia. Zaledwie się przypalmowali, ogarniał ich, czaturował, wreszcie ekstraminował wielki ulukariusz, nagle to był już kliton, esterfuryczna konwalkisja mertrydów, dyszymiąca embokapulwia orgumnii, merpasm esprymiczny, w ogromnej nadhumicznej agorenii. Evohe! Evohe! Rozkolwieni na kreście wolpemii czuli, jak balnikują perlinni i swolodenni. Drżał trok, poddawały się marplumy w pieszorniach niemalże okrutnych, które ich znowu doprowadzały na samą granicę gunfii.

Gra w klasy, rozdział 68

Fabián dijo...

Gracias por la publicación! Gracias también por el link a lo de Fandermole. Y ya que esta, podrias publicar una version del Capitulo 68 en Rosagasarino.
Ah, Feliz cumple! el año que viene me voy a acordar justo en la fecha.